Ten korzystający z nagradzanej i ekologicznej technologii firmy Electreon – znanego i dużego dostawcy rozwiązań z zakresu ładowania bezprzewodowego dla pojazdów elektrycznych – awangardowy projekt ma bardzo jasną wizję: rozwój e-mobilności w całym kraju. Projekt ten zakłada dwa tryby ładowania: dynamiczne (gdy pojazd się porusza) i statyczne (w trakcie postoju pojazdu); w ten sposób zapewniane jest łatwe i niezawodne ładowanie pojazdów elektrycznych, minimalizowane są koszty posiadania i wymagana pojemność akumulatora, a tym samym rozwiewane są obawy kierowców w tym zakresie (tzn. wątpliwości związane z ograniczonym zasięgiem pojazdu).
Wizja ta jest niezwykle ambitna, a projekt wciąż jest na etapie oceny, jednak jego twórcom nie można odmówić zaangażowania i ambicji. Niemcy chcą przekonać wszelkie właściwe władze, że ich najnowsza innowacja będzie przełomowa dla rozwoju transportu miejskiego.
Jednak Niemcy nie są jedynym narodem, który wprowadza nowatorskie rozwiązania w tej dziedzinie – Amerykanie przygotowują się do otwarcia około półtorakilometrowej drogi ładującej pojazdy elektryczne w jednej z najbardziej ruchliwych dzielnic Detroit. Otwarcie tego innowacyjnego projektu ładowania w trakcie jazdy planowane jest na lato. Ładowanie będzie możliwe dzięki indukcyjnym cewkom ładującym, ukrytym pod powierzchnią drogi. To z założenia przyszłościowe, dyskretne i proste rozwiązanie jest najnowszą technologią podziemną, która umożliwia synchroniczne ładowanie większej liczby pojazdów bez wywierania dodatkowego obciążenia na sieć elektryczną. Co do zasady każdy pojazd znajdujący się bezpośrednio nad segmentem ładującym otrzyma energię. Proces ładowania oficjalnie rozpoczyna się, gdy energia jest uwalniania z cewek do akumulatora pojazdu. Każda sekunda tego procesu jest ściśle monitorowana i rejestrowana w czasie rzeczywistym (poprzez system monitorowania w chmurze), dostarczając strumień jeszcze bardziej precyzyjnych danych.
Ta innowacja może nie tylko zrewolucjonizować przyszłość ładowania pojazdów elektrycznych, ale również rozwiązać wiele problemów związanych z ich wdrażaniem, takich jak: koszty, zasięg, obciążenie i wydajność produkcji energii elektrycznej. Poprzez eliminację konieczności zatrzymywania się w celu naładowania pojazdu, promowanie używania tańszych i (bardziej) kompaktowych akumulatorów, jak również zwiększanie wydajności akumulatorów pojazdów elektrycznych, technologia ładowania w trakcie jazdy bez wątpienia zjedna sobie przychylność zainteresowanych stron.
Bez względu na to, czy przyszłość pojazdów elektrycznych znajduje się pod naszymi kołami, czy nie, autorzy tego rozwiązania mają dla nas niezaprzeczalnie dobrą wiadomość: technologia ta już teraz, w postaci, w jakiej jest wdrażana do komercyjnego użytku, zachowuje swoją efektywność, pomimo trudnych warunków pogodowych (tzn. lodu, deszczu, śniegu). Ta nowina musi cieszyć zarówno wielbicieli, jak i producentów pojazdów elektrycznych…