Back

W odległości kilku kliknięć od nowego samochodu

Thumbnail

Najpewniej do porządku dziennego przeszliśmy już na tym, że artykuły spożywcze dowozi nam internetowy sprzedawca oraz że w Internecie kupujemy książki, odzież, a nawet mniej poręczne artykuły, takie jak zmywarki do naczyń czy meble ogrodowe, ale czy wyobrażamy sobie zakup samochodu w zaciszu domowym?

Podczas pandemii COVID-19 kupcy samochodów musieli zrezygnować z wizyt w salonach, dotykania pojazdu, który chcą zakupić, czy udawania się na próbną jazdę, a następnie negocjacji ceny bezpośrednio u dilera. Firma Mini USA wdrożyła w Kalifornii skuteczne rozwiązanie w postaci pilotażowej platformy zdalnego składania zamówień o nazwie Mini Anywhere funkcjonującej z wykorzystaniem rzeczywistości rozszerzonej oraz pozwalającej potencjalnym kupcom na wizualizowanie samochodu na podjeździe do garażu, a także złożenie wniosku o kredyt i podpisanie dokumentów. Taka platforma pozwala także na udanie się wybranym samochodem na wirtualną jazdę próbną!

Model sprzedaży samochodów przez Internet rozpatruje również firma Stellantis będąca czwartym największym na świecie producentem pojazdów. Uwzględnia go ona w swoich planach restrukturyzacji europejskiej sieci dystrybucji 14 marek w swoim portfolio (z wyjątkiem marki Maserati i marek amerykańskich), co przełoży się na zamknięcie bieżących salonów sprzedaży do 2023 r.

Wraz z wprowadzaniem platform do zamawiania pojazdów wszystkie salony samochodowe będą musiały znaleźć na siebie nowy sposób. Nie będą już punktami sprzedaży, a raczej punktami odbioru nowych samochodów. Samo przekazanie pojazdu nowemu właścicielowi mogłoby odbywać się z fanfarami na specjalnie zorganizowanym wydarzeniu!

Rozwiązaniami cyfrowymi pozwalającymi na finalizację umowy wydaje się być zainteresowane zwłaszcza młodsze pokolenie, ale można też się spotkać z pewnym oporem. Klienci nadal wolą w większości przypadków najpierw dotknąć produktu.